Partnerzy:
zoom
zoom
logo
ajax loader

Kategorie

Archiwalne

Dziesięć pytań do…

Dominik Kolorz
Podobno kto pyta, nie błądzi. Oczywiście przy założeniu, że, po pierwsze, pytany odpowie, a po drugie, że jest prawdomówny. Niemniej ten pierwszy warunek jest kluczowy. Jeśli nie ma odpowiedzi, to znaczy, że pytany nas lekceważy, albo wie, że jego odpowiedzi nie spodobałyby się pytającemu.
W imieniu członków śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” przekazaliśmy przedstawicielom pięciu komitetów wyborczych cieszących się w sondażach największym poparciem po 10 pytań dotyczących kluczowych dla mieszkańców Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego zagadnień związanych z przyszłością regionu, jego transformacją społeczno-gospodarczą, tworzeniem dobrze wynagradzanych miejsc pracy, czy też sposobów przeciwdziałania skutkom polityki klimatyczno-energetycznej UE. Pytania dotyczą również polityki prorodzinnej i polityki emerytalnej. Czy te pytania były łatwe, czy trudne? Jeśli ktoś nie potrafi na nie odpowiedzieć, to pewnie trudne. Ale jeśli są dla nich zbyt trudne, to nie powinni aspirować do ról posłów, senatorów, rządzących, bo przecież sami przyznają, że się do tego nie nadają.

Poniżej czytelnicy mają okazję poznać odpowiedzi na pytania zadane startującym do parlamentu ugrupowaniom politycznym. Zostały on przesłane adresatom na początku sierpnia. Odpowiedzieli na nie tylko przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego wchodzącego w skład Koalicji Trzecia Droga orazreprezentanci Konfederacji Wolność i Niepodległość. Dwa główne obozy polityczne zgrupowane wokół PiS z jednej strony i wokół PO z drugiej, zlekceważyły nas. Lewica też nie dostrzegła potrzeby, aby przypomnieć, że jej największą programową troską jest byt pracowników. Okazuje się, że interesują ją zupełnie inne sprawy… Cóż, to ich wybór. 15 października będziemy wybierać my.

Nie komentujemy odpowiedzi, które przesłali nam przedstawiciele PSL i przedstawiciele Konfederacji. Publikacja treści tych odpowiedzi nie oznacza, że popieramy te ugrupowania. Po prostu oni odpowiedzieli na zadane pytania, więc my je prezentujemy. Nie wskazujemy, na kogo głosować. Wybory to czas samodzielnego myślenia. Pomysł z pytaniami do ugrupowań politycznych startujących w wyborach do parlamentu to próba przeciwstawienia się stosowanej przez wszystkie partie propagandzie, która skupia się na antagonizowaniu ludzi i grup społecznych, na sprowadzeniu działalności politycznej wyłącznie do stosowania zasady „dziel i rządź”. Tak ostra polaryzacja polityczna, z którą obecnie mamy do czynienia, w praktyce wyklucza znaczną część społeczeństwa z publicznej debaty. To jest nie do przyjęcia. My stawiamy pomiędzy uczestnikach wyborczego wyścigu znak równości. Wszyscy mają równe szanse, reszta zależy od tego, jak liczną grupę wyborców będą w stanie do siebie przekonać.

Podjęta przez nas próba skłonienia polityków do merytorycznych działań w kampanii wyborczej to nie jest walka z wiatrakami. To wyraz przekonania, że wyborcy potrafią brać odpowiedzialność za decyzje, które podejmują. Warto pamiętać, że każdy głos ma znaczenie, każda reakcja ma znaczenie. Choćby Wasz faworyt był umieszczony w takim miejscu listy, które uznawane jest za „niebiorące”. Mimo takiej, a nie innej ordynacji wyborczej, głosujcie na tego kandydata, który Was przekonał.

Pytania Tygodnika Śląsko-Dąbrowskiego i odpowiedzi Konfederacji oraz PSL (KKW Trzecia Droga):

1. Co Wasze ugrupowanie sądzi o pakiecie Fit for 55, który zakłada m.in. zakaz sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 roku czy też wprowadzenie opłat klimatycznych od ogrzewania budynków i transportu w ramach systemu ETS2? Koszt ETS2 dla przeciętnego gospodarstwa domowego w Polsce wyniesie od 1570 zł do nawet 7100 zł rocznie (wg raportu „Zapłacą najubożsi” opracowanego na zlecenie Warsaw Enterprise Institute).

Konfederacja: Konfederacja konsekwentnie krytykuje spekulacyjny system handlu emisjami ETS, pakiet Fit for 55, w tym zakaz sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi i opłaty klimatyczne od ogrzewania i budynków i transportu w ramach systemu ETS2. Polski rząd powinien prowadzić asertywną politykę wobec nacisków zewnętrznych i musi renegocjować obecne ustalenia. Już w marcu br. poseł Krzysztof Bosak ostrzegał, że na skutek decyzji rządu Mateusza Morawieckiego od 2027 wszyscy będziemy płacić podatek od ogrzewania. Dziś 72 proc. domów w Polsce ogrzewana jest w oparciu o węgiel, 10 proc. o gaz ziemny, 5 proc. o olej opałowy.

PSL: Pakiet Fit for 55 jest instrumentem, który ma umożliwić Unii Europejskiej osiągnięcie celu 55 proc. redukcji emisji CO2 do 2030 roku przyjętego jednogłośnie przez Radę Europejską. Premier Mateusz Morawiecki na Radzie Europejskiej zagłosował za tym pakietem. Jako Polskie Stronnictwo Ludowe, od czasu, gdy pojawiły się informacje o planach podniesienia poprzedniego celu redukcyjnego (minimum 40 proc. uzgodnione przez RE, w praktyce około 45 proc. wynikające z przyjętej w 2018 roku legislacji europejskiej) uważaliśmy, że rozsądnym celem byłoby 50 proc. redukcji (czyli dolna granica proponowana początkowo przez nową przewodniczącą KE Ursulę von der Leyen). Uważaliśmy, że każdy punkt procentowy powyżej celu 50 proc. redukcji emisji będzie okupiony znaczącymi wyrzeczeniami i kosztami społecznymi, trudnymi do zaakceptowania. To stanowisko było podzielane m.in. przez większość Grupy Europejskiej Partii Ludowej, do której w Parlamencie Europejskim należą posłowie do PE z PSL. Niestety zarówno większość w PE jak i w Radzie uznała, że redukcje powinny być wyższe. Rozwiązania płynące z pakietu Fit for 55 są jedynie efektem pierwotnej decyzji.

W ramach pakietu Fit for 55 posłowie do PE z ramienia PSL m.in:
– głosowali przeciwko zakazowi sprzedaży samochodów z silnikiem spalinowym po 2035 roku
– wprowadzili do systemu ETS2 poprawki umożliwiające mechanizm kontroli cen, w tym cenę maksymalną
– opowiadali się za rozwiązaniami pozwalającymi uruchomić środki ze Społecznego Funduszu Klimatycznego przed wejściem w życie ETS2, tak, aby poprzez inwestycje w m.in. termomodernizację /fotowoltaikę/pompy ciepła przygotować najbardziej potrzebujące gospodarstwa domowe na wejście w życie ETS2.

2. Czy Wasze ugrupowanie jest za przeprowadzeniem referendum w sprawie odrzucenia pakietu Fit for 55?

Konfederacja: Konfederacja zgłosiła oficjalny postulat, aby wśród pytań referendalnych zaplanowanych na dzień 15 października 2023 roku zadać pytanie o zgodę na zakaz sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 roku, a więc o część pakietu Fit for 55. Popieramy ideę referendum celem zablokowania szkodliwych dla Polski i Polaków przepisów.

PSL: Polskie Stronnictwo Ludowe uważa, że mimo iż pakiet Fit for 55 nakłada na państwa członkowskie UE i ich społeczeństwa trudne do zrealizowania i kosztowne rozwiązania, jednostronne jego odrzucenie i niestosowanie się do niego przez jedno z państw członkowskich jest niemożliwe bez faktycznego opuszczenia UE. Co więcej, tego typu działania, prowadzące m.in. do zawieszenia w Polsce stosowania systemu ETS, przyniosłyby zarówno polskim firmom jak i ich pracownikom więcej szkód niż korzyści. Zawieszenie systemu ETS doprowadziłoby do wysokiej niepewności co do prowadzenia działalności gospodarczej w sektorach wysokoenergetycznych/wysokoemisyjnych, a tym samym do wstrzymania większości inwestycji w tych sektorach. Jako że dyrektywy w pewnych okolicznościach mogą być stosowane również wprost, firmy z branż wysokoenergetycznych stanęłyby przed dylematem, czy przestać kupować uprawnienia i narazić się na sankcje ze strony UE (czyli konieczność zakupu uprawnień oraz kara w wysokości 100 € za tonę emitowanego CO2), czy też jednak kupować uprawnienia. W tym drugim przypadku, jako że Polska nie organizowałaby aukcji uprawnień, musiałyby być one kupowane za granicą, co podniosłoby ich ceny, podnosząc jeszcze bardziej koszt prowadzenia działalności. A wstrzymując aukcje Polska nie otrzymywałaby wpływów do budżetu z systemu ETS. Groziłoby to katastrofą dla całej polskiej gospodarki. Dlatego uważamy, że żadne działania dążące do jednostronnego odrzucenia rozwiązań zawartych w pakiecie Fit for 55, a szerzej w całej legislacji europejskiej nie są zgodne z polską racją stanu, w związku z czym nie moglibyśmy poprzeć rozpisania takiego referendum.

3. Kluczowe elementy podpisanej przed dwoma laty umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa węgla kamiennego i województwa śląskiego nie są realizowane. Co Wasze ugrupowanie zrobi, aby zapisy tej umowy wdrożyć?

Konfederacja: Umowa społeczna została potraktowana jako sukces propagandowy rządu PiS. Przedstawiciele branży zostali potraktowani bardzo instrumentalnie, co udowodniło poparcie przez PiS tzw. Dyrektywy Metanowej, która wymaga zamknięcia kopalń w terminach dużo szybszych, niż wynegocjowane w umowie społecznej. Konfederacja od lat występuje w obronie polskich kopalń i bardzo krytycznie ocenia plan sukcesywnego ich zamykania. Będziemy walczyć o wypowiedzenie pakietu klimatyczno-energetycznego UE lub „rabat polski”, aby przemysł wydobywczy pozostał stałym gwarantem bezpieczeństwa energetycznego w naszym kraju.

PSL: PSL uważa, że rząd RP świadomie w umowie społecznej dla górnictwa węgla kamiennego zgodził się na rozwiązania błędne i niemożliwe do spełnienia. Uważamy, że umowa społeczna jest potrzebna zarówno w sektorze górniczym jak i energetycznym. Jednak musi ona być oparta na realistycznych założeniach. Przykładowo, w Umowie Społecznej odwrócono hierarchię inwestycji koniecznych dla przetrwania górnictwa w Polsce. Najbardziej potrzebne inwestycje w odmetanowanie i zagospodarowanie metanu pokopalnianego, bez których nie da się zapewnić bezpieczeństwa i rentowności polskich kopalń zostały wymienione na ostatnim miejscu. Na pierwszym miejscu zaś wymienia się inwestycje w zgazowanie węgla, która to technologia choćby ze względu na wysokie ryzyko powstania szkód górniczych najprawdopodobniej jest niemożliwa do wykorzystania w polskich kopalniach ze względu na warunki geologiczne i położenie kopalń na terenach o wysokim zagęszczeniu ludności. Kolejność wymienionych inwestycji w Umowie Społecznej nie jest jedynie przypadkowa i według umowy determinuje kolejność wdrażania tych inwestycji.

Dodatkowo problematyczna jest kolejność zamykania kopalń, która wydaje się być oparta o kryteria polityczne (położenie kopalń w gminach w których mieszkają ważni politycy obozu obecnie rządzącego), a nie o kryteria geologiczne i ekonomiczne które pozwalają ocenić które kopalnie mają szanse na dłuższe działanie a które są trwale nierentowne. Jest to o tyle ważne, że przyjęcie jasnych kryteriów dotyczących kolejności zamykania kopalń będzie konieczne do zgody Komisji Europejskiej na udzielenie niezbędnej pomocy publicznej zarówno dla samych kopalń, jak i dla rozwiązań osłonowych dla górników zawartych w Umowie Społecznej.

4.Co ze środkami na transformację woj. śląskiego i na co zostaną przeznaczone? W jaki sposób zamierzacie za pomocą tych środków tworzyć trwałe miejsca pracy o wysokiej jakości?

Konfederacja: Przyjmowanie pieniędzy na tzw. transformację województwa śląskiego to nic innego jak łapówka w zamian za to, żeby pozamykać polskie kopalnie, zlikwidować górnictwo i pobawić Polaków bezpieczeństwa energetycznego. Konfederacja nie jest za przyjmowaniem dotacji w zamian za to, żeby niszczyć polską gospodarkę, niezależnie czy chodzi o górnictwo, rolnictwo czy rybołóstwo.
Ślązacy znani są z pracowitości, a to, co osiągnął ten region, to w dużej mierze owoc ich własnej pracy. Inwestycje w kierunku zielonej energetyki nie powinny odbywać się kosztem przemysłu wydobywczego, tylko powinny być jego równoległym uzupełnieniem.

PSL: Województwo Śląskie będzie największym beneficjentem wielu funduszy europejskich przeznaczonych na transformację. Wśród tych funduszy znajduje się m.in Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, z którego środki będą w gestii Marszałka Województwa i będą wydatkowane na podstawie Planu Sprawiedliwej Transformacji przygotowanej przez Urząd Marszałkowski. Z pewnością województwo będzie też największym beneficjentem Funduszu Modernizacyjnego w ramach systemu ETS. Polskie Stronnictwo Ludowe opowiadało się również za wpisaniem w dyrektywę ETS obowiązku wykorzystania 100 proc. przychodów z ETS na transformację energetyczną i inwestycje związane z efektywnością energetyczną. Te środki w dużej mierze również będą trafiać na Śląsk, gdyż jest on najbardziej uprzemysłowionym regionem Polski.

5. Jaki model rozwojowy przewidujecie dla naszego regionu? Czy gospodarka regionu będzie oparta na przemyśle, czy macie inną koncepcję? Jeśli tak, to jaką?

Konfederacja: Górny Śląsk jest regionem przemysłowym i nie można doprowadzić do drastycznych przemian gospodarczych wymuszonych w imię realizacji obcych interesów. Nie można zarzynać kury znoszącej złote jaja.

PSL: Rozwój Śląska jak dotychczas powinien być oparty o przemysł, jednak konieczne są inwestycje w nowoczesne i czyste technologie. Bez tego nie będzie możliwości tworzenia i utrzymania miejsc pracy o wysokiej jakości. Z racji obecnej struktury przemysłowej Śląsk ma np. największy w Polsce potencjał na wytwarzanie podzespołów koniecznych do rozwoju energetyki wiatrowej. Szansą dla Śląska będzie również procedowany obecnie przez PE i Radę Net-Zero Industry Act, zawierający pakiet ułatwień administracyjnych dla inwestycji w nowoczesne, nisko i zeroemisyjne technologie. Ze względu na preferowane przez NZIA lokowanie inwestycji w terenach już uprzemysłowionych w opozycji do inwestycji w całkiem nowych lokalizacjach, to właśnie Śląsk będzie mógł zaoferować najwięcej w Polsce tego typu terenów pod inwestycje. Warunkiem koniecznym rozwoju gospodarczego tak województwa śląskiego jak i całej Polski jest rozwój OZE i zeroemisjnej produkcji energii elektrycznej. Bez tego nie będzie możliwa reindustrializacja Polski i nasz kraj omijać będą inwestorzy, dla których przy lokowaniu inwestycji coraz ważniejszym czynnikiem wyboru miejsca inwestycji jest dostęp do czystej energii.

6. Czy jesteście za utrzymaniem obecnego systemu emerytalnego, czy też planujecie go zmieniać?

Konfederacja: Konfederacja gwarantuje utrzymanie świadczeń emerytalnych ciężko pracującym Polakom na zasadzie praw nabytych. Jednocześnie postulujemy wprowadzenie docelowo emerytury obywatelskiej, a więc zrównaniem składek emerytalnych i jednocześnie zrównaniem kwoty emerytury. Każdy Polak powinien sam zadecydować czy chce więcej odkładać na emeryturę w ramach ubezpieczeń dodatkowych, czy też chce samemu inwestować zarobione przez siebie pieniądze, poza pewną minimalną składką, konieczną do funkcjonowania systemu emerytury obywatelskiej.

PSL: Jesteśmy za utrzymaniem obecnie obowiązującego wieku emerytalnego. Jednocześnie postulujemy wprowadzenie zachęt dla emerytów, którzy chcieliby dłużej pozostawać aktywni na rynku pracy. W naszym programie jest zniesienie składek ZUS od emerytur i podatków tzw. emerytura bez podatku.

7. Jak zamierzacie rozwiązać problemy demograficzne w naszym kraju i w regionie? Czy jesteście za utrzymaniem dotychczasowych instrumentów takich, jak m.in. ulgi podatkowe na dzieci, Rodzina 500 plus, Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, czy też jesteście za ich modyfikacją, a może uważacie, że trzeba je zlikwidować?

Konfederacja: Jesteśmy za utrzymaniem ulg podatkowych na dzieci, tym większych, im więcej dzieci się posiada. Polskie rodziny to nasza przyszłość, dlatego trzeba je wspierać. Preferujemy system ulg podatkowych, zamiast systemu redystrybucji – dlatego Konfederacja jest przeciwko waloryzacji „500+” do kwoty 800 zł. W dobie inflacji rząd powinien hamować wydatki publiczne, a nie nieodpowiedzialnie je zwiększać. Z tych powodów sprzeciwiamy się także programom rozdawniczym typu „Laptop+”, czy „Telewizor+”. To przekupywanie Polaków ich własnymi pieniędzmi.

PSL: Popieramy wszystkie obowiązujące instrumenty wsparcia rodziny, przypominamy, że to Prezes PSL Władysław Kosiniak – Kamysz jako minister spraw społecznych wprowadzał dłuższe urlopy macierzyńskie czy tzw. „kosiniakowe”. Nie negujemy potrzeby programu „500+”. W przypadku programu, który będzie obowiązywał od stycznia 2024 roku i teraz nazywany jest „800+” chcemy powiązania go z aktywizacją zawodową przynajmniej jednego z rodziców. Dodatkowo jednym z najważniejszych programowych elementów PSL i Trzeciej Drogi jest Rodzinny PIT, czyli wspólne rozliczanie się rodziców z dziećmi. Ten system promuje duże rodziny, które w praktyce nie zapłacą podatków. Dodatkowo chcemy dostępu do tanich żłobków i przedszkoli w każdej gminie. Priorytetem jest u nas także edukacja, a także sprawna służba zdrowia. To wszystko składa się na wielopłaszczyznowe wsparcie dla rodzin, które jest kluczowe dla PSL.

8.O ile zdaniem Waszego ugrupowania powinny wzrosnąć płace pracowników sfery budżetowej?

Konfederacja: Płace pracowników sfery budżetowej powinny być powiązane ze średnim wynagrodzeniem w kraju. Oczywiście płace byłyby zależne od stanowiska, stażu itp. Nie może być tak, że dziś w wielu urzędach czy innych instytucjach budżetowych pracują ludzie z wieloletnim stażem za najniższą krajową.
Warto zaznaczyć, że dziś w pierwszej kolejności trzeba podjąć działania hamujące inflację. Płace Polaków są dziś mniej warte właśnie ze względu na podatek inflacyjny. W ten sposób Polacy nie tracą jedynie pieniędzy w bieżącej pensji, ale tracą także swoje oszczędności.

PSL: Płace w każdej sferze powinny być godne i rosnąć wraz z inflacją. Sfera budżetowa została zapomniana przez rządzących, jesteśmy za wzrostem płac o minimum 20 proc. Bez wzrostu płac z zawodu będą odchodzili m.in. nauczyciele, których coraz bardziej brakuje i staje się to realnym problemem wpływającym na poziom polskiej szkoły, czyli na przyszłość naszych dzieci i wnuków ale też nas wszystkich.

9. Przemysł motoryzacyjny zatrudnia w województwie śląskim dziesiątki tysięcy pracowników. Sytuacja w tej branży m.in. na skutek unijnej polityki klimatycznej, uległa drastycznemu pogorszeniu. Dobitnym tego przykładem jest decyzja o likwidacji fabryki silników Fiata w Bielsku-Białej. Wielu innym zakładom motoryzacyjnym również grozi likwidacja lub ograniczenie produkcji i zwolnienia pracowników. Jak Wasze ugrupowanie zamierza chronić sektor motoryzacyjny i wspierać jego rozwój w województwie śląskim?

Konfederacja: Konfederacja opowiada się przeciwko polityce ograniczenia dostępności pojazdów, ograniczeniom przemieszania się, i polityce likwidacji samochodów paliwowych do 2035 roku. W tym roku na skutek protestów społecznych, które wspieraliśmy – udało się powstrzymać poszerzenie strefy zakazu wjazdu w centrum Gliwic. Jesteśmy za swobodą podróżowania i przemieszczania się, dlatego alarmujemy o kolejnych absurdalnych przepisach rządu Morawieckiego zaostrzających Prawo o ruchu drogowym. Opowiadamy się również przeciwko szkodliwym regulacjom produkowanym w Brukseli, a wymierzonym z powodów ideologicznych w branżę motoryzacyjną.

PSL: Polskie Stronnictwo Ludowe opowiada się za zrównoważoną i stopniową reformą sektora samochodowego. W Polsce, w tym na Śląsku jest wiele miejsc pracy związanych nie tylko bezpośrednio z produkcją samochodów, ale również z produkcją części samochodowych. Trendy w motoryzacji jednak nie zależą jedynie od przyjmowanej legislacji europejskiej. Likwidacja fabryki silników w Bielsku-Białej związana jest z decyzją koncernu Stellantis o zaprzestaniu sprzedaży pojazdów z silnikami spalinowymi już w 2030 roku, a więc 5 lat przed przyjętym przez UE zakazem ich sprzedaży. Z informacji, które otrzymujemy z rozmów z przedstawicielami koncernów samochodowych, w tym Stellantisa, ich decyzje co do przestawienia się na produkcję samochodów elektrycznych zapadły jeszcze przed przyjęciem legislacji europejskiej i są nieodwracalne, ze względu na brak środków finansowych dla utrzymywania badań i rozwoju w dwóch technologiach na raz. Nie ukrywamy, jest to bardzo trudna sytuacja przede wszystkim dla pracowników oraz firm produkujących części zamienne na potrzeby produkcji silników spalinowych.

Wyjściem z sytuacji jest przyciąganie do Polski, w tym na Śląsk inwestycji związanych z nową motoryzacją, produkcją ogniw bateryjnych, silników elektrycznych i podzespołów samochodowych dla nowych samochodów. Polska jest obecnie największym producentem w UE baterii na potrzeby elektromobilności. To miejsce jednak jest zagrożone przede wszystkim przez brak rozwoju energii zeroemisyjnej. Producenci tak samochodów elektrycznych, jak i baterii samochodowych będą potrzebowali wykazać się niskim śladem węglowym swoich produktów. Potrzebna jest więc im zarówno fizyczna dostępność energii z OZE czy elektrowni atomowych, jak i rozwiązania prawne dotyczące możliwości bezpośredniego dostarczania energii zeroemisyjnej do ich zakładów, tak by mogli wykazać się zerową emisją z wykorzystywane energii, a nie średnią emisyjnością koszyka energetycznego w Polsce.

10. Jedną z branż, która najbardziej odczuwa negatywne skutki unijnej polityki klimatycznej, jest hutnictwo. Produkcja stali w Polsce z roku na rok spada, a przedsiębiorstwa hutnicze tracą konkurencyjność wobec podmiotów spoza UE. Jakie mechanizmy wsparcia dla sektora hutniczego Wasze ugrupowanie ma zamiar wprowadzić?

Konfederacja: Wytyczne CEEAG pozwalają na obniżenie obciążeń wpływających na ceny energii dla przemysłu energochłonnego, aby ten nie przenosił się poza granicę Unii Europejskiej. Jednakże mają być one obniżane w zamian za jasne zobowiązania redukcji emisji gazów cieplarnianych przez podmioty objęte wsparciem. To jest błędne koło. Konfederacja opowiada się za wypowiedzeniem pakietu klimatyczno-energetycznego oraz przeciwko legislacji zawyżającej ceny energii, oraz węgla (w tym węgla koksującego) z powodów ideologicznych.

PSL: Posłowie, w tym posłowie do PE Polskiego Stronnictwa Ludowego są w stałym kontakcie z przedstawicielami branży hutniczej. PSL uważnie wsłuchuje się w potrzeby tej branży i zagrożenia dla niej. Branża hutnicza stoi w obliczu konieczności największej transformacji technologicznej w historii. Na potrzeby tej transformacji konieczne będą wielkie ilości czystej, zeroemisyjnej energii elektrycznej. Zanim to jednak nastąpi konieczne jest zagwarantowanie bieżącej działalności. Posłowie PSL podejmowali działania by zagwarantować obecność węgla koksującego, który jest bazą do produkcji stali na unijnej liście surowców krytycznych. Obecnie podejmują starania by węgiel koksujący znalazł się na nowej liście surowców strategicznych. Poseł do PE Adam Jarubas był kontrsprawozdawcą do rozporządzenia o węglowej opłacie granicznej (CBAM) która ma chronić europejskich wytwórców objętych ETS przed konkurencją spoza granic UE. Polski sektor hutniczy był zwolennikiem wprowadzenia tego rozwiązania. Posłowie do PE z PSL opowiadali się również za korzystnymi dla hutnictwa rozwiązaniami w ramach ostatniej reformy ETS. Zreformowany sektor stalowy będzie musiał korzystać w większym stopniu niż dotychczas ze złomu stalowego jako surowca. Dlatego konieczne będzie wprowadzenie na poziomie nie tylko Polski, ale całej UE ograniczenia eksportu złomu, który dziś w dużych ilościach trafia poza UE i zasila huty pozaunijnej konkurencji.

https://solidarnosckatowice.pl